sobota, 16 maja 2015

Gaijin na lotnisku - mamo ja chcę do domu!!!!


Welcome to Japan!!! No właśnie... i co dalej?

No muszę powiedzieć, że Japonia nie taka straszna dla cudzoziemców jak ją malują :) Już w samolocie (jakąś godzinę przed lądowaniem) dostajemy do wypełnienia deklarację celną i kartę wjazdu. trzeba tam umieścić podstawowe informacje jak dane osobowe, nr. lotu, czy adres pobytu (najwygodniej adres hotelu w którym zamierzamy się zatrzymać).

Na lotnisku możemy się spodziewać dwóch kolejek do odprawy. Jedna dla Japończyków, druga zaś dla całej reszty. Obecnie jest stworzona trzecia dla przybyszów z Afryki Wschodniej (jak się domyślam za sprawą wirusa Ebola). Po krótkiej odprawie i pobraniu naszych odcisków palców można spokojnie odbierać bagaże, co przebiega wyjątkowo sprawnie. :) Jeśli chodzi o orientację w terenie tez nie ma większych problemów, wszystko jest czytelne i zrozumiałe, a obsługa lotniska jak i sami Japończycy są bardzo pomocni. Potrafią nawet wziąć za łapkę i zaprowadzić nas tam gdzie chcemy. :)

Jeśli chodzi o podróż z lotniska Narita do Tokyo (Shinjuku St. - świetne miejsce wypadowe jeśli chodzi o zwiedzanie Tokyo i jego okolic)  zajmuje ona (w zależności od wybranego transportu)  ok 1,5  - 2 godzin, a cena waha się od 1,500 do 3,000 jenów.

Narita Airpor - Limousine bus 3,000 jenów - Tokyo Shinjuku St.

Narita Airpor - Narita Express (JR) 2,990 jenów - Tokyo Shinjuku St.

Narita Airpor - Keisei Line by express 1,240 jenów - Nippori St. - Yamanote Line 200 jenów - Shinjuku St.

1 komentarz: